6 rzeczy, które musisz zrobić w Meksyku

mar 1, 2022 | MEKSYK, PODRÓŻE

Choć z Meksyku wróciłam dawno, wspomnienia z tego miejsca są nadal żywe. Swoją podróż miałam dość napiętą – tutaj możesz sprawdzić gotowy plan podróży na 2 tygodnie. Mimo że wycieczka była intensywna, to nie zabrakło w niej miejsca na spontaniczność i relaks. Przyznam, że momentami odbywała się gonitwa i wstawałam o 6 rano… Kto wstaje o 6 rano na wakacjach, pomylisz? Po co takie wakacje? Dla fantastycznych wspomnień! Każdy etatowiec i podróżnik w jednym, zna ten ból, gdy 14 dni w roku leci szybko jak kometa!

Śmiało mogę napisać, że Meksyk jest miejscem dla każdego! Choć weź pod uwagę, że jest to moje subiektywne zdanie. Wysokie góry, długie piaszczyste plaże, magiczne zachody słońca, kojące cenoty, oszałamiająca flora i fauna oraz niekończąca się jedzeniowa fiesta.

W Meksyku muszę zrobić…

No właśnie, co? Podjąłeś już decyzję o wyjeździe i o czym pomyślałeś w pierwszej kolejności? O meksykańskim buritto, czy niebiańskich plażach? A może o ulicznym klimacie miast? Ja nie zastanawiałam się przed wyjazdem co będę robić, dlatego że mój wylot był jedną wielką niewiadomą. Co chwilę czytałam o odwołanych lotach i byłam psychicznie przygotowana na maila od linii lotniczych o anulowaniu transferu.

Co zrobię w Meksyku gdy tam dotrę?

Gdy wsiadałam do samolotu to myślałam w kółko:

  • GUACAMOLE I CORONKA! (moje ulubione piwko)
  • WYPALĘ SOBIE GARDŁO JEDZENIEM!
  • CHICHEN ITZA!!
  • RAJSKIE PLAŻE
  • WIELKIE KAKTUSY!

Wielkie kaktusy? No właśnie. Nie wiem dlaczego sobie ubzdurałam, że w Meksyku wszędzie rosną wielkie kaktusy. Moje bajki, które oglądałam w dzieciństwie chyba były trochę przekłamane. Na szczęście inni oglądali te same bajki ponieważ gdy pytałam się znajomych czy Meksyk  kojarzy im się z kaktusami, to zazwyczaj kiwali potwierdzająco głową.

Nasze wyobrażanie na temat danego miejsca mogą się bardzo różnić. Oczekiwania także mamy inne. Każdy z nas lubi podróżować po swojemu, jesteśmy w różnym wieku i mamy mniejsze bądź większe budżety na wyprawę. Tak, nie odkryłam Ameryki, że jesteśmy inni, ale… oto 6 rzeczy, które musisz zrobić w Meksyku!

6 rzeczy, które musisz zrobić w Meksyku

Zjeść prawdziwe Guacamole i salsę z nachosami

Guacamole to mój ulubiony meksykański sos. Głównym jego składnikiem jest avocado, które również ma swoje początki w Meksyku. Do avocado dodaje się sól, limonkę, czosnek i pomidory. I tak o to w ten sposób powstaje najpyszniejszy sosik świata! W Polsce jadam często z pieczonymi batatami, bądź serwuje z kanapką, w Meksyku najczęściej jada się z nachosami.

Salsa to kolejny bardzo popularny sos w Meksyku. Nie mylcie go czasem ze sklepowymi sosami „salsa” w słoiczkach, który z prawdziwą salsą ma niewiele wspólnego. Wyobraźcie sobie świeże, delikatne, wypchane po brzegi, ręcznie lepione pierogi. Następnie wyobraźcie sobie głęboko mrożone, najtańsze, jakie są w sklepie. Spora różnica, prawda?

Bez spróbowania tych dwóch sosów, nie waż się wyjeżdżać z Meksyku!

guacamole i salsa w Meksyku
Ceny Meksyk

Co robić w Meksyku?

Kąpiel w cenotach

I teraz muszę napisać szczerze – dopiero miesiąc przed wyjazdem przeczytałam cokolwiek o meksykańskich cenotach. Pisałam powyżej, z czym kojarzył mi się Meksyk przed wyjazdem i cenoty nie znalazły się na liście. Cenoty to studnie krasowe wypełnione wodą. Szacuje się, że podziemny świat meksykańskich Cenot liczy ponad 500 km. W wierzeniach Majów były one łącznikiem ze światem umarłych. Podobno jest ich około kilka tysięcy, i wiele nadal nieodkrytych.

Niektóre są bezpłatne, inne płatne. Te ponoć najbardziej wypasione kosztują nawet 300 pesos, czyli ok. 60 zł. Ja za swoje ze zdjęć płaciłam 6 i 30 zł.

Bilety do najbardziej popularnych i instagramowych cenot to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Warto zobaczyć chociaż z 3 cenoty, dlatego jeśli nie masz wysokiego budżetu, przemyśl, czy warto zwiedzać te turystyczne miejsca.

co musisz zrobić w Meksyku
cenoty Valladolid
cenoty w Meksyku
meksykanskie cenoty

co robić w Meksyku?

Spróbować StreetFooda

Choć uliczne jedzenie kojarzy mi się z azjatyckimi destynacjami, to Meksyk też ma się czym pochwalić. Głównie królują budki z tacosami oraz słodkimi naleśnikami.

Wiele osób może stwierdzić „a w życiu nie zjem w tym syfie”. Odpowiem jedno – ich strata. Wiem, że niektóre budki wyglądają czasem tragicznie, jednak miałam okazje im się przyjrzeć. Składniki sprzedawcy kupują świeże i dzięki temu, tacosy i tortille schodzą jak świeże bułeczki. Bardzo często w ciągu dnia, kucharze muszą iść dokupić towar, gdyż miejsce na jego przechowywanie mają bardzo ograniczone.

Ja jadłam tam, gdzie miałam ochotę. Nie zwracałam uwagi na wystrój budki, czy lokalu. Jeden raz miałam rewolucje żołądkowe, lecz były one spowodowane poziomem ostrości dania. W końcu to Meksyk – musi być ostro!

Streetfood w Tulum
Ahal w Valladolid Meksyk
co zjeść w Bacalar

Odpocząć na rajskiej plaży

Biały delikatny piasek, błękitno-turkusowa woda i mnóstwo soczyście zielonych palm. Kiedyś myślałam, że takie rajskie miejsca znajdują się tylko w Azji, typu Tajlandia, Bali, Filipiny. No cóż, człowiek uczy się całe życie – co mnie niezmiernie cieszy. Byłam, zobaczyłam, doświadczyłam więc mogę pisać, że meksykańskie plaże mogę być wrotami do Raju! Oczywiście nie wszystkie i nie wszędzie. W Najbardziej popularnych miejscowościach jest wiele malowniczych plaż, lecz ilośc turystów, która przybywa do takich miejsc, może być przytłaczająca.

Ja swój mały raj znalazłam w Mahahual oraz na Punta Allen. Poniżej załączam fotografie, aby choć trochę zobrazować magię tych miejsc.

raj w Mahahaul
Plaże w Mahahual

Wypić Margartię

 Popularny na całym świecie drink wywodzi się z Meksyku. Legend na temat powstania nazwy drinka jest kilka.  Podstawowymi składniami klasycznej Margarity są tequila, limonka i likier triple sec, ale receptura doczekała się wielu wariacji i obecnie ten koktajl występuje wielu smakach. Margaritę podaje się w kieliszku koktajlowym, z szeroką czarką. Brzeg kieliszka obtacza się w soku z cytryny, a następnie w soli, co tworzy tzw. krustę. Margarita to prawdopodobnie najbardziej popularny koktajl przygotowany na bazie tequili.

Odwiedzić ruiny Majów

Warto chociaż trochę zagłębić się w historię ludów. Majowie to grupa ludów indiańskich. Początki ich rozwiniętej cywilizacji sięgają 400 r. p.n.e. – 250 r. n.e. Starożytni Majowie byli genialnymi obserwatorami przyrody, planet oraz gwiazd. Stworzyli słynny, 260-dniowego kalendarza zwany Tzolkinem, który  jest ściśle uporządkowany. Inspirowany i stworzony na podstawie porządku matematyczno-astronomicznego.  Kalendarz  jest związany także mocno z duchowością. Majowie wierzyli, że każdy dzień ma swoją energię i wyjątkową moc.

W Meksyku, Gwatameli, Belize i Honnudrasie mamy możliwość zobaczenia budowli, które powstały za czasów Majów. Będąc w Meksyku warto odwiedzić któreś z ruin. Najpopularniejszą z nich jest Chichen Itza, które zostały uznane za 1 z 7 cudów świata. Mi osobiście bardziej podobały się Ruiny w Tulumm ale to obiektywna opinia.

Zobacz także pozostałe wpisy o Meksyku:

  • Plan podróży na 14 dni 
  • Ceny w Meksyku 
  • Meksyk na własną rękę – co warto wiedzieć 
  • Tulum w Meksyku – atrakcje. Czy warto jechać? 
  • Bacalar w Meksyku – najpiękniejsze zachody słońca
  • Valladolid i Chichen Itza – co warto wiedzieć?
  • Rio Lagartos i Las Coloradas – czyli jak zaoszczędziłam 400 zł
5 rzeczy które musisz zrobić w Meksyku
Ruiny Majów Tulum

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu