Tulum w Meksyku – Atrakcje. Czy warto jechać?

lip 4, 2021 | Meksyk, Podróże

Tulum w Meksyku

Tulum na początku 2021 r. kojarzyło mi się z polskimi celebrytami, kiedy zaczął się wielki boom na Meksyk. Na forach o Meksyku miałam wrażenie, że ciągle trwa dyskusja – Tulum, Playa Del Carmen, czy Cancun?

I wiecie co? Ile ludzi, tyle opinii! Ja jestem zdania, że lepiej pojechać, zobaczyć i przekonać się na własnej skórze. W końcu każdy z nas jest inny. Muszę przyznać, że byłam lekko zdystansowana do tego miasta, okazało się, że całkowicie niepotrzebnie.

W Tulum spędziłam 3 dni i DLA MNIE klimat miasta jest świetny. Gdybym tylko miała możliwość to z chęcią spędziłabym tam minimum tydzień.

Tulum – co warto zobaczyć?

  1. Ruiny Majów i cudowne widoki
  2. Kolejne piękne cenoty
  3. Plaże jak z pocztówki
  4. Zona Hotelara
  5. Wspaniały StreetFood
  6. Sian Ka’an i prawdziwy raj – Punta Allen

1. Ruiny Majów w Tulum

To miejsce zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Po Chichen Itza byłam trochę rozczarowana, o czym pisałam w poście. Na początku myślałam, że ominę tę atrakcję, jednak cena biletu mnie zachęciła do odwiedzin.

Wejście kosztowało zaledwie 80 pesos, czyli około 15 zł (dla porównania Chichen Itza 525 pesos). Pierwsze co mnie uderzyło po wejściu do ruin to bezlitosne słońce. Czytałam wcześniej, że na terenie nie ma praktycznie słońca…i tak właśnie jest! Dlatego weź naprawdę dużo wody.

Miasto Majów w Tulum zostało zbudowane pomiędzy XIII a XV wiekiem i było jednym z ostatnich wiosek Majów. Ruiny te wyróżnia przede wszystkim położenie. Usytuowane nad Morzem Karaibskim dają nam możliwość podziwiania przepięknych widoków. W przeszłości miejsce to pełniło funkcję punktu wymiany handlowej z sąsiadami.

Cały teren jest dość rozległy. Na zwiedzanie należy liczyć około 2 godzin.

Wskazówka

  • Parking przy ruinach kosztuje 50 peseos. Nie dajcie się przekabacić na 100 peseos. My się nabraliśmy na „ale dzisiaj niedziela i dlatego 100”. Oczywiście okazało się, że taka cena jest nieuczciwa 🙁 Wróciliśmy do naszego parkingowego i mu to powiedzieliśmy.. Rozłożył ręce i powiedział „no wszyscy tak robią”.
  • Naprawdę szczerze polecam przyjechać wcześniej, aby nie stać w bardzo długich kolejkach do kasy.
zwiedzenie ruin w Tulum
ruiny Majów w Tulum
miasto majów Tulum

2. Kolejne piękne Cenoty

Przed wyjazdem do Meksyku nie zdawałam sobie sprawy, że cenoty są takie świetnie! Po prostu być w Meksyku i nie odwiedzić żadnej z cenot, to jak być w Meksyku i nie spróbować meksykańskiego jedzenia!

Wokół Tulum znajduje się mnóstwo cenot, a wiele z nich to perełki z Instagrama. Ja akurat miałam nocleg w miejscu Cenote Casa Tortuga Tulum. To hotel niestety znajduje się daleko od centrum, dlatego polecam je tylko dla osób z samochodem.

Na miejscu znajdują się aż 3 cenoty. Do jednej z nich jako gość masz wstęp za darmo. Do dwóch pozostałych należy zakupić bilet, lecz goście płacą POŁOWĘ ceny za bilet!  Musisz przyznać mi rację, że to niezły deal, prawda?

Zdjęcia pochodzą ze strony booking.com z ofert hotelu

Cenota Casa w Tulum

3. Plaże jak z pocztówki

Pamiętam jak miesiąc przed wyjazdem jeszcze nie wiedziałam nawet w jakim mieście w ogóle będę, lecz po obejrzeniu odcinka Piotrka z kanału Podróże Wojownika o plażach w Tulum od razu poczułam, że chcę tam pojechać.

Plaże faktycznie są piękne i szerokie z jednym ALE. Piękność plaż zależy tak naprawdę od sezonu, w którym tam będziesz. Widziałam na grupach okropne zdjęcia z przerażającą ilością glonów.

W czasie moich wakacji również było trochę glonów, lecz do przeżycia dla osoby dorosłej. Z malutkim dzieckiem uważam, że może to być spore utrudnienie. Zresztą wrzucam wszystkie fotki z plaż, oceń sam.

Tulum publiczne plaże

4. Zona Hotelera w Tulum

Temat i miejsce dość kontrowersyjne. Z góry zaznaczę, że nie jest to „atrakcja” dla każdego. Dlaczego? Przygotuj się na tłumy, niezależnie od pory dnia. I to chyba jedyny minus jaki ja zauważyłam. Przyznaję, że mnie to miejsce urzekło.

Klimat według mnie jest fantastyczny. Wymyśliłam nazwę tego miejsca jako „JUNGLE STREET”. Przepiękne luksusowe hotele otoczone soczystą zielenią, wśród małej dżungli. Mogę sobie tylko wyobrazić jak świetnie musi być w takich miejscach!

Na tym obszarze znajduje się hotel, którego wejście zrobiło ogromną furorę na Instagramie. Przepiękna rzeźba stała się jedną z atrakcji turystycznych w Tulum. Byłam w wielkim szoku ponieważ kolejka do zrobienia sobie zdjęcia była na kilkadziesiąt osób. Ja nie zdecydowałam się na taki ruch, jednak zrobiłam dla Was zdjęcie jakieś obcej osoby…

Tulum w Meksyku – popularna rzeźba

rzeźba do zdjęć w Meksyku atrakcja

5. Wspaniały StreetFood w Tulum

O jedzeniu w Meksyku można pisać bez końca. Szczególnie jeśli ktoś jest fanem ostrego jedzenia jak ja. Na pewno zrobię osobny wpis o tym co warto zjeść w Meksyku. Dlaczego wyróżniłam StreetFood w Tulum?

Dlatego, że według mnie jest wspaniały i odniosłam wrażenie, że jest go 2 razy więcej, niż w innych miejscowościach.

Niech wygląd budek Cię nie zwiedzie. Czasami nawet w miejscu, które wyglądało dość obskurnie za 3 tacos zawołali 120 peseos. Dla porównania w Valladolid za jedno płaciłam około 25 pesos.

Polecam budki przy markecie SuperAki – punkt główny centrum miasta. Możesz tam bezpłatnie zaparkować i iść zwiedzać dalej.

Budki nie wyglądają na restauracje wysokiej klasy, lecz uwierzcie mi, wszystko było przepyszne. Na drugi dzień nie miałam żadnych przygód żołądkowych. Ceny od około 50 peses za Quesadille

Tulum poradnik

Siaan Ka’an i prawdziwy raj – Punta Allen

Jeśli będziesz w Tulum to warto rozważyć wycieczkę do Parku Siaan Ka’an. Tulum jest dobrą bazą wypadową i wiele biur oferuje wyprawę do tego miejsca. Całość również opiszę w osobnym wpisie, ponieważ to miejsce zasługuje na to.

W skrócie: Do Siaan Ka’an r to ogromny rezerwat przyrody będący pod ścisłą ochroną. Na terenie parku żyją między innymi delfiny czy ogromne żółwie morskie. Kolega podczas snurkowania widział ponoć jakiś gatunek rekina, także jest co oglądać. Do parku raczej nie da się dostać na własną rękę, a przynajmniej nigdzie o tym nie czytałam.. Dla mnie najpiękniejszym punktem wycieczki do  Siaan Ka’an było dotarcie do Punta Allen – małych rajskich Karabiów. 

Wrzucam kilka zdjęć na zachętę, a więcej szczegółów całej wycieczki wkrótce. 

Atrakcje w Tulum – podsumowanie

Tulum zapamiętałam bardzo dobrze i pozostał mi w głowie jakiś niedosyt. Chciałabym tam wrócić, aby móc eksplorować w pełni to miasto.

A czy ktoś z Was był w Tulum? Jakie odnieśliście wrażenia? Złe, dobre? Dajcie znać w komentarzu!

Może marzy się Tobie meksykańskie Tulum? Również napisz!

WYBIERASZ SIĘ DO MEKSYKU? SPRAWDŹ

Tulum w Meksyku 

Tulum w meksyku

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *