Podróże bez znajomości języka obcego – czy są możliwe? Przydatne wskazówki

kwi 8, 2020 | LIFESTYLE, PODRÓŻE

Podróże bez znajomości języka obcego

Lubisz oglądać programy podróżnicze? Czytać artykuły blogerów i śledzić ich relacje na instastory? Dostarczać oczom malowniczych widoków ze wszystkich zakątków świata? Ja to kocham! Z reguły nie mogę się nadziwić jak Planeta Ziemia jest piękna i ile Matka Natura ma do zaoferowania.  Wszystko co skradnie moje serce w internecie, zazwyczaj chcę zobaczyć na żywo.  Też tak masz?

Jak wyruszyć w podróż za granicę bez znajomości choćby języka angielskiego?

 

Zrozumieć przede wszystkim, że brak znajomości języka obcego nie jest żadnym ograniczeniem w spełnianiu marzeń. Ja jestem z tych osób, którym  nauka języka angielskiego zawsze szła bardzo słabo… O podstawowym hiszpańskim w liceum nawet nie wspominam. Kto chodził ze mną do szkoły/klasy na pewno teraz w głębi duszy przypomni sobie, że zawsze należałam do słabszych grup i moje oceny były bardzo średnie.

Są pewnie wśród czytelników osoby, które w ogóle nie miały styczności z językiem angielskim, nawet w szkole. Ten post jest również dla Was. 

Nie pojadę w podróż bo nie znam języka

To jest jeden z najczęściej wypowiadanych argumentów. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy to usłyszałam od rodziny/znajomych /nieznajomych. Niestety bardzo ciężko mi udowodnić, że język po prostu POMAGA w podróży, lecz nie oznacza to, że bez niego podróż będzie niemożliwa.

Najtrudniejszy pierwszy raz… 🙂

Uwierzcie mi. Mój pierwszy wypad, który odbył się do Barcelony, był dla mnie bardzo stresujący. Po pierwsze, moja przerwa od rozmów w jezyku angielskim była bardzo długa. Po drugie: w szkole zawsze skupiano się na słówkach i gramatyce, a nie na prowadzeniu dialogu. Co zatem trzeba zrobić przed podróżą, aby została zrealizowana?

Zorganizuj noclegi już w Polsce.

Dwie najbardziej znane platformy noclegowe, bardzo łatwe w obsłudze, w których jest dużo polskich opinii to:

SKORZYSTAJ Z MOJEJ USŁUGI, KTÓRA NA PEWNO UŁATWI TOBIE KAŻDĄ PODRÓŻ

Czytaj podróżnicze blogi i zaplanuj szczegółowo podróż.

Niby banał, ale to jest prawda. W takich artykułach jest wszystko. Wystarczy, że wpiszesz: jak dotrzeć z lotniska Barcelony do centrum? Od razu znajdziesz kilka wpisów z dokładnymi zdjęciami. Możesz sprawdzić jakie masz opcje transportu, jak się dostać do metra, autobusu, pociągu, gdzie i za ile zakupić bilet. Tak samo z wieloma innym kwestiami typu: co zobaczyć w Barcelonie? Internet aż huczy od tego typu wpisów. Z reguły zawierają one dużo szczegółowych wskazówek, jak tam dokładnie dotrzeć.

Upewnij się, że będziesz miał odpowiedni internet za granicą lub wykup lokalną kartę na miejscu.

Jest to obowiązkowy element każdej mojej podróży. Czasami to jest spory koszt. W Singapurze na przykład za 14 dni musiałam zapłacić 50 dolarów, co według mnie jest dużym wydatkiem. 

Jeśli wyjeżdżasz tylko do Europy, sprawdź u swojego operatora, ile oferuje darmowych GB na terenie UE i z jaką szybkością. Pamiętaj również, że WIFI jest w Europie bardzo rozpowszechnione i często jest udostępniane w hotelach, restauracjach, miejscach publicznych za darmo.

Google Maps – jedna aplikacja – wiele możliwości

 

Google zmapował 220 krajów  i terytoriów oraz udostępnił Street View w 87 krajach. Oznacza to, że nawet przed realną podróżą w wybrane miejsce, możesz odwiedzić je wirtualnie. Super sprawa!

W PODRÓŻY

Wybierając odpowiednią opcję, nie tylko dowiemy się, gdzie się obecnie znajdujemy, lecz także jakim środkiem transportu możemy dotrzeć w określone miejsce. Dodatkowe alternatywy:

  • informacje szczegółowe jak dojechać w konkretne miejsce komunikacją miejską (wsiadając do autobusu, aplikacja nawet Tobie powie ,,zaraz przystanek, na którym musisz wysiąść, przygotuj się’’)
  • można sprawdzić najbliższe sklepy spożywcze, kawiarnie, restauracje i od razu przeczytać opinię  o nich
  • jeśli poruszasz się autem,  Mapy Google w sposób rzeczywisty dostosowują trasę na podstawie obserwowanych wzorców ruchu. Pomaga to uniknąć korków
  • w zakładce lokalni przewodnicy można poznać opinie na temat danej atrakcji, aby zadecydować czy warto się tam wybrać, czy odpuścić.

TUTAJ odsyłam do bezpośredniej strony Google Maps w języku polskim. Możesz tam więcej przeczytać o możliwościach tej aplikacji, ponieważ jest ona czymś więcej niż tylko nawigacją.

Podróże bez znajomości języka obcego

 

Google Tłumacz – ogromne ułatwienie w podróży

Czasami nie we wszystkich sytuacjach wystarczy internet, czy nawigacja. W końcu musisz (chyba musisz) robić zakupy czy zamówić jedzenie w restauracjach. Ogólnie w większych miastach lub turystycznych miejscach często w menu jest napisana nazwa dania + zdjęcie. Także, jeśli nie rozumiesz co jest napisane, możesz to zobaczyć na obrazku. Problem się zaczyna, gdy nie ma tych obrazków i wyrazy wyglądają jak znaczki… 😀

Jednak na ratunek przychodzi aplikacja i po problemie! Jest ona na tyle rozbudowana, że wystarczy zrobić zdjęcie danych wyrazów i ona je przetłumaczy.

Sprawdźcie to od razu! Zrób zdjęcie fragmentu z książki lub z  gazety w aplikacji i wybierz język na który ma przetłumaczyć. 

 

Wynajmij lokalnego przewodnika

Jeśli jedziesz w kilka osób np. w 4, warto wynająć sobie lokalnego przewodnika, który mówi w języku polskim. Uwierz, są oni dostępni praktycznie na całym świecie. Jak ich poszukać? Wpisać w Google np. lokalny przewodnik w.  (i nazwę miasta). Od razu pojawią się propozycje i dane z kontaktem. Często możesz się wcześniej zapoznać przez Facebooka, Whats’appa  lub maila.

Warto kupić, lecz nie jest to obowiązkowy element – papierowy przewodnik turystyczny.

Kiedyś korzystałam tylko z tych internetowych, lecz od dłuższego czasu kupuję opcję papierową, jeśli jest dostępna. Ważna kwestia, żeby spojrzeć na datę wydania takiego przewodnika. Moim zdaniem, najlepiej, aby nie był starszy niż 2 lata.

Ja przed wyjazdem do Malezji i Singapuru (styczeń 2020), trafiłam na najnowszy przewodnik, który wyszedł w listopadzie 2019. Czasami mam szczęście 🙂 

Czy ja muszę rozmawiać po angielsku w podróży?

 

Nie muszę, ale to robię! Aczkolwiek ja go potrzebuję tylko i wyłącznie do komunikacji ,,drugiej potrzeby’’. Co to znaczy? Druga potrzeba, czyli poznawanie ludzi z innych państw, na prywatnych spotkaniach. Takie np. odbyłam u Yasina w domu w Maroko —  sprawdźcie sami. W sytuacji gdy śpię w hostelu w sali wieloosobowej, fajnie jest porozmawiać o tym, jak minął dzień.

Całą resztę podstawowych rzeczy, jak przemieszczanie się, kupno biletów do atrakcji i na komunikację, czy zrobienie zakupów nie wymaga znajomości języka obcego.

Podróże bez znajomości języka obcego

Czyli nie muszę znać jakichkolwiek podstaw z języka?

Teoretycznie, zależy co masz na myśli, jako podstawa. Według mnie warto się nauczyć chociaż kilkunastu podstawowych słów, które już na wstępnie Tobie ułatwią podróż. Większość z nich znasz z życia jak :

  • Bus – autobus
  • Taxi – taksówka
  • Metro/underground – metro
  • How much/many – ile
  • Hello – cześć
  • Thank you – dziękuję
  • Good – dobrze
  • Drinks – picie/napoje
  • Food – jedzenie
  • Vegetarian  – wegetariańskie
  • Chicken – kurczak
  • Left – lewo
  • Right – prawo
  • Straight on – prosto
  • Ticket – bilet (wystarczy dodać liczbę kupując bilety, lub nawet pokazać na palcach)
  • Coffee – kawa
  • Tea – herbata
  • Water – woda
  • Beer – piwo (ważna kwestia na wakacjach :D)
  • I don’t speak English – nie mówię po angielsku

Takich słówek  w języku angielskim/hiszpańskim/ francuskim nauczysz się tak naprawdę w jeden dzień. Od Ciebie zależy, czy będziesz chciał trochę więcej.

Dodatkowo zalecam kupić sobie jakąś książeczkę z podstawowymi zwrotami 🙂

Jestem pewna,  że z takimi podstawowymi słówkami + aplikacją DASZ RADĘ!

Pamiętaj o uśmiechu – to zawsze klucz do sukcesu

Po prostu uwierz w siebie! Do marzeń potrzebna jest tylko odwaga 🙂 

Podróże bez znajomości języka obcego

Zdjęcie wyróżniające post pochodzi z darmowego banku zdjęć: pixabay.com 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

0
    0
    Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu