TIRANA – CO ZOBACZYĆ? PRAKTYCZNY MINI PRZEWODNIK
Spaliny, śmieci, stare brzydkie budynki – moje pierwsze wrażenie…
Tirana – stolica Albanii, która liczy niespełna 900 tysięcy mieszkańców. Warto dodać, że stolica jest największą pod względem liczby mieszkańców. Jeśli chodzi o powierzchnię miasta, to do największej nie należy i zajmuje niespełna 50 km2. Dla porównania Warszawa ma powierzchnię ponad 500 km2, przy ok. 1,7 miliona mieszkańców.
Nie będę czarować, że jest to piękne miasto, w którym musisz się zatrzymać. Opinie na temat tej aglomeracji są podzielone. Ja zawsze lubię przekonać się na własnej skórze. Na stolice poświęciłam 2 dni i żałowałam, że tak długo. Problem tkwi w tym, że w ciągu 1 dnia nie zobaczyłabym wszystkiego, a pod koniec drugiego już się trochę nudziłam. Ma to swój plus oczywiście. Wartością dodaną z dwudniowego pobytu będzie właśnie ten praktyczny wpis.
Tirana lotnisko – jak dojechać do centrum? Transport w mieście
Co warto zobaczyć w stolicy?
Gdzie warto się zatrzymać?
Tirana lotnisko – jak dojechać do centrum? Transport w mieście.
Port lotniczy Rinas jest największym lotniskiem w Albanii (jest stosunkowo małe), położony ok. 17 kilometrów od Tirany, Poruszanie się po nim jest łatwe. Zaraz po przylocie w hali przylotów widać znaki, które prowadzą do taksówek lub autobusu.
Autobus to oczywiście najtańsza forma, aby dostać się do centrum. Koszt przejazdu na 1 osobę to 300 leków. Transfer powinien trwać 30 minut. Przystanek końcowy i początkowy jest blisko Placu Skanderbeg Przystanek na lotnisku znajduję się praktycznie tuż przy wyjściu z lewej strony. Przed wyjazdem polecam sprawdzić najbardziej aktualny rozkład jazdy na stronie lotniska.
Godziny transferów:
Tirana – Lotnisko: co godzinę od 07:00 do 23:00
Lotnisko – Tirana: co godzinę od 08:00 do 24:00.
Jeśli lądujesz w nocy, możesz zarezerwować sobie nocleg w pobliskim hotelu. Wokół lotniska znajduje się ich bardzo dużo. Drugim rozwiązaniem jest przejazd taksówką. Koszt taksówki to ok 20-25 euro.
Transport w Tiranie
ALE O CO W NIM CHODZI? Do teraz nie wiem. Na przystankach nie ma rozkładów jazdy i nie ma żadnych oznaczeń. Potrzebowałam dojechać na północny przystanek autobusowy. Wsiadałam na czuja pytając się, ,”centrum?”, „North Bus Station?”, lecz nikt nie odpowiedział. Warto podkreślić, że wiele młodych osób nie potrafi języka angielskiego. Czasem gdy pytałam ,,centrum, where?”, widziałam tylko przestraszone spojrzenie i wzruszenie ramionami.
2. Co warto zobaczyć w Tiranie?
- Bunk’Art 1
- Bunk’Art 2
- Dajti Express i góra Dajti
- House of Leaves
- Muzeum Banku Albanii
- Narodowa Galeria Sztuki
- Narodowe Muzeum Historyczne
- Pazari i Ri
- Piramida Tirany
- Zamek Rodziny Toptani
Pomimo że miasto nie zachwyca swą architekturą, można je pochwalić za ilość miejsc do odwiedzenia. Jeśli lubisz zwiedzać muzea, miejsca związane z historią, na pewno się Tobie spodoba. Kolejność atrakcji jest alfabetyczna. W opisie mój subiektywny komentarz do danego miejsca.
CZY WIESZ ŻE....
W Albanii w czasach komunistycznych powstało KILKASET TYSIĘCY SCHRONÓW
Były dyktator Enver Hodża kazał je budować, by w razie ataku wrogów (do którego nigdy nie doszło) mogli się schronić wszyscy mieszkańcy Albanii.
Bunk’Art
Podziemny bunkier, który był zbudowany jako schronienie dla Hodży i jego rządu na wypadek ataku nuklearnego, nigdy nie był używany zgodnie z jego przeznaczeniem, ponieważ do takiego ataku nigdy nie doszło. Bunkier znajduje się na pięciu kondygnacjach pod powierzchnią Tirany i oferuje łącznie 106 pokoi na niewiarygodnej powierzchni 3000 m2. Schron został przekształcony na muzeum, które miałam okazje podziwiać.
Wielkość i rozmach tego bunkru zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Uważam, że miejsce to było najlepszą atrakcją w całej Tiranie.
Bilet wstępu kosztuj 500 Leków.
Jak dojechać? do bunk’art 1?
Atrakcja ta niestety nie znajduje się w centrum, lecz w łatwy sposób można do niej dojechać.
Wystarczy wsiąść w autobus L11, który odjeżdża, przy placu Skanderbeg za Operą Narodową. Wystarczy rzucić hasło BunkArt lub Dajti Express, a osoba sprzedająca bilety powinna Ci podpowiedzieć, kiedy masz wysiąść + oczywiście wystarczy Google Maps
Tirana co zobaczyć?
2. Bunk’Art 2
Otwarte od 9:00 do 18:00
Schron o powierzchni około 1000 m2, jest drugim z dwóch bunkrów jądrowych w Tiranie. Znajduje się on w centrum, tuż przy placu Senberga.
Odwiedziłam go dzień po zwiedzeniu Bunk’Artu 1 i byłam lekko rozczarowana. Obiekty w środku są do siebie bardzo podobne, jednak pierwszy jest trzy razy większy, a bilet wstępu kosztuje tyle samo.
Jeśli masz wyjazd niskobudżetowy i każda złotówka ma znaczenie to zdecydowanie lepiej odwiedzić Bunk’Art 1.
3. Dajti Express i góra Dajti
Ponoć jedna z najpopularniejszych atrakcji stolicy. Czy tak jest faktycznie? Nie wiem. Podczas mojej wizyty na całym obiekcie znajdowało się góra 10 osób! Prawdopodobnie było to spowodowane zwiedzaniem poza sezonem.
Dajti Express to kolejka linowa, która zabierze Cię na górę Dajti, ok. 1000 m n. p. m. Na wzgórzu znajduje się dużo rozrywek dla dzieci m in. Park rozrywki czy mini golf.
Bilet na przejazd w 2 strony kosztuje 800 leków. Ja na początku, że wjadę na górę, a w drugą stroną już zejdę pieszo. Niestety zrezygnowałam. Pomimo niewielkiego przewyższenia, zaledwie 1000 m trasa jest bardzo długa, nie jest oznaczona ani zurbanizowana.
Tirana co zobaczyć?
Trekking na górę Dajti
Moim celem tej podróży było aktywne spędzanie czasu. Po wizycie w Theth nadal miałam niedosyt trekkingu górskiego. Wyczytałam, że istnieje możliwość wejścia na górę Dajti 1613 m n.p.m. Od razu się podpaliłam! Start zaczyna się z poziomu Parku Datji, także stwierdziłam, że ten kawałek na szczyt to będzie łatwizna. W końcu przewyższenie to ok. 600 m.
Niestety na miejscu się mocno rozczarowałam. Pan pracujący w kawiarni na górze nie potrafił nawet wskazać drogi na szlak… Gdy już go odnalazłam, nie spodziewałam się, że będzie tak bardzo słabo oznakowany.
Większość szlaku prowadzi wśród drzew. Z racji wcześniejszych opadów droga była bardzo śliska. Ku kolejnemu rozczarowaniu zebrało się na deszcz, także na szczyt nie dotarłam… Zejście było jeszcze trudniejsze. Po mimo posiada butów trekkingowych ślizgałam się i potykałam co chwilę.
Zgodnie z tabliczkami wejście na górę z poziomu ponad 1000 m n. p. m., na górę zajmuje około 2 godzin i raczej nie jest to wygórowany czas.
Jak dojechać do Dajti Express?
Dokładnie tak samo jak to Bunk’Art 1 (patrz wyżej). Niestety wysiadając z przystanku, nie ma żadnego znaku, jednak są 2-3 kawiarnie. Jeśli rzucisz hasłem „Dajti”, każdy wskaże Ci drogę.
4. House of Leavs
Dom Liści, dawna siedziba tajnej policji („Sigurimi”) w reżimie komunistycznym, jest obecnie przekształcone na muzeum. Otwartym dla zwiedzających od 10:00 do 17:00 (zamknięte w poniedziałki). House of Leavs prezentuje bardzo szczegółowo metody i sprzęt używany do inwigilacji, przesłuchań, szantażu w czasach wojennych. Wstęp: 700 Leków
Niestety z racji, że większość muzeów jest otwarte w tych samych godzinach, nie zdążyłam odwiedzić tego miejsca. W internecie spotkałam się z negatywnymi opiniami, że opłata nie jest warta wizyty tego miejsca i zbliżone rzeczy można zobaczyć w bunkrach.
5. Muzeum Banku Albanii
Miejsce to zostało polecone mi przez gospodarza. Otwarte w godzinach od 9 do 15. Poszłam zdeterminowana, ponieważ wiedziałam, że wejście jest za darmo i… nie weszłam do środka. Na wejściu stały dwie osoby, które na mój widok były bardzo zdziwione. Chciałam iść dalej, jednak miny stojących przede mną osób nie wykazywały pozwolenia na wejście, więc się po prostu wycofałam.
Dziwna to była dla mnie sytuacja, aczkolwiek może Tobie uda się odwiedzić to miejsce. Znajduje się tuż przy placu.
6. Narodowa Galeria Sztuki
Państwowa galeria prezentująca najlepsze dzieła tzw. socrealizmu z okresu Envera Hodży, a także prace współczesne. To miejsce zajęło u mnie drugie miejsce, pod względem najlepszych atrakcji. Wstęp kosztuje zaledwie 200 Leków, a imponujących obrazów do zobaczenia jest wiele. Muzeum usytuowane jest w samym centrum. Bardzo polecam to miejsce.
Otwarte w godzinach 10-18
7. Narodowe Muzeum Historyczne
Narodowe Muzeum Historyczne zostało otwarte 28 października 1981 roku. Zajmuje powierzchnię 27 000 metrów kwadratowych, z czego 18 000 metrów kwadratowych jest dostępnych na ekspozycje. Muzeum podzielone jest na osiem pawilonów: Starożytność; Średniowiecze; Renesans; Niezależność; Ikonografia; Narodowa Wojna Antyfaszystowska; Terror komunistyczny; Matka Teresa.
Muzeum jest otwarte od wtorku do niedzieli w godz. 10-17. Poniedziałek niestety zamknięte.
Wstęp: 500 Leków
8. Pazari i Ri
Stary bazar na świeżym powietrzu w niedawno odnowionym otoczeniu. Można tam kupić żywność – od świeżych owoców po wyroby domowe, rękodzieła z pobliskich wiosek, a także artefakty z okresu Enver Hoxha. Wokół znajduje się wiele ciekawych restauracji i sklepów. Jeśli lubisz przywozić pamiątki z podróży, to Pazari i Ri będzie dobrym miejscem na zakupy.
9. Piramida Tirany
Pierwotnie muzeum poświęcone życiu albańskiego dyktatora Envera Hodży, dziś Piramida Tirany jest w ruinie. W 2018 roku holenderska firma projektowa MVRDV została wybrana, aby całkowicie odnowić ten monolit o powierzchni 11 800 m2 z zamiarem przekształcenia go w wielofunkcyjne centrum technologii, kultury i sztuki. Zakończenie projektu planowane jest na 2022 rok.
Miejsce polecane na wielu blogach, lecz tak naprawdę to jest „atrakcja” na minute. Nie można wejść do środka, a z zewnątrz jest okropnie brzydka. Według mnie można odpuścić to miejsce.
10. Zamek Rodziny Toptani
Pierwotnie zamek w Tiranie wpadł w ręce rodziny Toptani w 1798 roku. Mówi się, że należy do jednej z fortyfikacji zbudowanych przez cesarza Justyniana I w IV-VI n.e. Dziś zamek został przekształcony w deptak z kawiarniami, sklepami i innymi zajęciami rekreacyjnymi.
11. Skanderbeg Square
Główny punkt miasta. Z tego miejsca można dotrzeć pieszo do większość atrakcji. Tuż obok placu znajduje się m.in przystanek autobusowy.
3. Gdzie warto się zatrzymać w Tiranie?
Polecam wybrać Plac Skanderberga jako główny punk. Hotel najlepiej wybrać max. 15 min pieszo od placu. Dlatego przed zarezerwowaniem hotelu sprawdźcie sobie w Google Maps, jaka jest odległość.
Ja się zatrzymałam w hostelu The English Hostel.
Jest to miejscówka niskobudżetowa, bez fajerwerków. Hostel prowadzi ojciec z synem. Jest to tak naprawdę ich dom jednorodzinny, przez co atmosfera jest bardzo luźna. Śniadanie klasyczne – tosty, dżemy, serki, pomidor, ogórek, arbuz + dobra kawa bez limitu. Pokój był czysty, z bardzo wygodnym łóżkiem. Nawet po wymeldowaniu, mogliśmy zostawić bagaże na cały dzień, bez żadnej dopłaty. Polecam dla osób backpackers.
Tirana – co zobaczyć? Czy warto? PODSUMOWANIE
Lubię zwiedzać miasta, dlatego, nie żałuję, że zatrzymałam się w Tiranie 2 dni. Muszę jednak przyznać, że to miasto nie znajdzie się na liście perełek typu Bangkok, czy Porto, gdzie się wręcz zakochałam. Jeśli lubisz średnio zwiedzać miasta, ze spokojem te możesz ominąć, bądź poświęcić po prostu kilka godzin na najważniejsze atrakcje.
PRZECZYTAJ TAKŻE
0 komentarzy
Funkcja trackback/Funkcja pingback